Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi malaugrim1 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 13823.54 kilometrów w tym 2273.36 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2017 baton rowerowy bikestats.pl 2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 baton rowerowy bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy malaugrim1.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

50-80 km

Dystans całkowity:2180.26 km (w terenie 827.86 km; 37.97%)
Czas w ruchu:116:23
Średnia prędkość:18.73 km/h
Maksymalna prędkość:51.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:171 (87 %)
Maks. tętno średnie:152 (77 %)
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:62.29 km i 3h 19m
Więcej statystyk
  • DST 57.74km
  • Teren 22.23km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerna, Klęka, Miękinia, Lutynia

Wtorek, 16 sierpnia 2011 · dodano: 16.08.2011 | Komentarze 0

Kategoria 50-80 km, GPS


  • DST 53.77km
  • Teren 27.67km
  • Czas 02:54
  • VAVG 18.54km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśne wojaże

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 0

Jako, że ostatnia wycieczka była całkowicie po asfalcie, dziś postanowiłem pokręcić trochę w terenie. W planach miałem zwiedzić nieznane mi części Lasów Mrozowskich, czyli tereny na północ od czerwonego szlaku rowerowego przecinającego ów las. Świetnie się tam jeździ, ścieżki miejscami są lekko porośnięte trawą, ale w 100%-tach przejezdne. Minąwszy żółty szlak pieszy droga zwęża się i prowadzi z górki wąskimi singielkami prosto do Brzezinki Średzkiej. Rewelacja :-)

Dalsza trasa również prowadziła leśnymi dróżkami. Jechało się naprawdę świetnie, choć miejscami było uciążliwe błoto. Ale w sumie nie było tak źle biorąc pod uwagę, co się działo rok, czy dwa lata temu.



Kategoria Wycieczki, 50-80 km, GPS


  • DST 72.28km
  • Teren 2.42km
  • Czas 03:36
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brzeg Dolny

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

Od dawna krążyło mi po głowie, żeby pojechać do Brzegu Dolnego i wrócić do Wrocławia przez wsie po drugiej stronie Odry. Dzisiaj właśnie mi się to przypomniało, dlatego czym prędzej wsiadłem na rower i zrealizowałem plan :) Trasa w większości prowadzi spokojnymi, wiejskimi szosami o znikomym natężeniu ruchu, dlatego jedzie się naprawdę przyjemnie. Wyjątkiem jest odcinek: Pęgowska-Pełczyńska-Obornicka. Tam jest zdecydowanie większy ruch, ale można ominąć tę część trasy przez pola irygacyjne.



Kategoria 50-80 km, Wycieczki, GPS


  • DST 55.46km
  • Teren 24.18km
  • Czas 02:53
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Mokrzański, Las Mrozowski

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj miałem w planach pojechać do Lasu Miękinia i trochę tam pokręcić i pozwiedzać nieznane mi zakamarki:-) Niestety, kiedy już prawie dojeżdżałem do Miękini, na niebie zebrały się ciemne chmurska i trzeba było skrócić wycieczkę, dlatego drogę powrotną pokonałem przez Mrozowskie Lasy.

Burzowe chmury © malaugrim


Burzowe chmury © malaugrim






  • DST 60.19km
  • Teren 21.02km
  • Czas 03:08
  • VAVG 19.21km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lutynia, Wojczyce, Miękinia, Wojnowice

Wtorek, 24 maja 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

Tego dnia miałem ochotę pojechać taką samą trasą, jak w zeszłym roku 23 czerwca. Jednak dojechawszy do Lutyni przypomniała mi się wycieczka z września 2009 roku - "Niekończące się pola", kiedy to z Lutyni przez pola chciałem dojechać prosto do Wojczyc, lecz okazało się, że polna dróżka była kompletnie zarośnięta i musiałem zrobić dość długi objazd przez Karczyce, Rakoszyce i Kryniczno. Pomyślałem sobie, że na mapie w gps-ie widać trochę ścieżek w tym rejonie. Postanowiłem więc spróbować i wjechałem w jedną z nich. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, ponieważ ścieżka okazała się przejezdna, niezarośnięta i jechało się nią naprawdę świetnie. Jest dosyć długa, cały czas otaczały ją wielkie pola, a wokół nie było ani śladu cywilizacji.

Pola między Radakowicami a Wojczycami © malaugrim


Pola między Radakowicami a Wojczycami © malaugrim


Później pojechałem do Juszczyna i za drogą krajową nr 94 do Miękini. Muszę przyznać, że jazda tam jest rewelacyjna. Od drogi kr. nr 94 niemal cały czas jedzie się górki, najpierw przez pola do Kadłuba, a następnie przez Las Miękinia. Rzadko kiedy aż tak podoba mi się jazda drogami asfaltowymi :-)

Za Miękinią znowu nieco zmieniłem przebieg trasy. Pokręciłem do Białkowa i do Łąkoszyc, gdzie wjechałem w zielony szlak turystyczny, który przez Mrozowskie Lasy poprowadził mnie do Wojnowic i dalej do Lasu Mokrzańskiego. Las opuściłem od jego wschodniej strony i pojechałem do Marszowic:
Dróżka z Marszowic do Lasu Mokrzańskiego © malaugrim


Dalej do Parku Leśnickiego, Parku Złotnickiego i do domciu.





  • DST 53.71km
  • Teren 14.96km
  • Czas 02:48
  • VAVG 19.18km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mrozów, Lutynia, Jarząbkowice

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj pojechałem do Lasu między Miękinią, Mrozowem i wsią Błonie, a następnie na południe przez Lutynię do Parku Krajobrazowego Dolina Bystrzycy, by za Bogdaszowicami wjechać w las i nim dotrzeć aż do Jarnołtowa.

Ja w moim ulubionym miejscu w Parku Złotnickim (tuż obok małego stawiku):
Park Złotnicki © malaugrim


Przyjemna polna droga prowadząca z Brzeziny do Mrozowskich Lasów:
Polna dróżka z Brzeziny do Mrozowskich Lasów © malaugrim


Polna dróżka z Brzeziny do Mrozowskich Lasów © malaugrim



Las między Miękinią, Mrozowem i wsią Błonie:
Las bez nazwy między Mrozowem, Miękinią i wsią Błonie © malaugrim






  • DST 68.38km
  • Teren 11.37km
  • Czas 03:23
  • VAVG 20.21km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza Trzebnickie - ciąg dalszy

Czwartek, 8 lipca 2010 · dodano: 15.07.2010 | Komentarze 0

Trasa taka sama jak ostatnio, z tym że w odwrotnym kierunku no i bez dojazdu samochodem. Muszę przyznać, że okolice Trzebnicy są wyjątkowo piękne. Takie pagóry i cudne widoki zawsze są miłą odmianą po latach jazdy po płaskich terenach w okolicy Wrocławia.

Tym razem miałem ze sobą aparacik, więc popstrykałem kilka zdjęć:
Wzgórza Trzebnickie © malaugrim


Widok na równinę wrocławską z okolic Skarszyna:
Wzgórza Trzebnickie - widok na równinę wrocławską © malaugrim


Las Bukowy w Trzebnicy i piękny, mały kościółek:
Kościół w Lesie Bukowym w Trzebnicy © malaugrim


Piękne, malownicze krajobrazy Wzgórz Trzebnickich:
Wzgórza Trzebnickie © malaugrim


Wzgórza Trzebnickie i równina wrocławska © malaugrim


Wąwóz lessowy na Zaczarowanych Wzgórzach:
Wzgórza Trzebnickie - wąwóz lessowy © malaugrim


  • DST 60.95km
  • Teren 23.41km
  • Czas 03:16
  • VAVG 18.66km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Bystrzycy

Sobota, 26 czerwca 2010 · dodano: 03.07.2010 | Komentarze 0

Trasa taka sama, jak miesiąc temu, tylko tym razem z bratem. Fajnie się jeździło, tym bardziej, że rzadko mam okazję kręcić w towarzystwie.
Kategoria 50-80 km, Wycieczki


  • DST 67.10km
  • Teren 10.42km
  • Czas 03:11
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Karczyce, Kryniczno, Miękinia, Mrozów

Środa, 23 czerwca 2010 · dodano: 24.06.2010 | Komentarze 0

Pierwsza wycieczka po ponad dwu tygodniowej przerwie. Niestety ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu na rower, a szkoda, bo ominęło mnie trochę ładnej pogody, w sam raz na kręcenie.

Wciąż mając w pamięci zmagania z błotem na poprzednich wycieczkach postanawiam pojeździć trochę po asfalcie. Było naprawdę super, już zapomniałem, że jazda po szosach o małym lub znikomym natężeniu ruchu może sprawiać tyle przyjemności. Zawsze jest to fajna odmiana po miesiącach jazdy w terenie.



Kategoria Wycieczki, 50-80 km, GPS


  • DST 73.00km
  • Teren 45.27km
  • Czas 04:16
  • VAVG 17.11km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Author Profile SX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa Bike Maraton 2010

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0

Pogoda tego dnia była rewelacyjna, więc postanawiam urzeczywistnić swój zamiar przejechania trasy tegorocznego Bike Maraton Wrocław. Rano czym prędzej zrobiłem zakupy, po czym wyciągnąłem mój ukochany rowerek z piwnicy, wciąż brudny po wczorajszych błotnych wojażach. Od początku zdawałem sobie sprawę, że trasa w większej części będzie mokra i ciężka, oraz że czeka mnie niejedna kąpiel błotna. Ale nie zraziło mnie to. W końcu odrobinę wysiłku chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Początek trasy tuż obok Osiedla Malowniczego graniczącego z Lasem Mokrzańskim:
Osiedle Malownicze © malaugrim


Przejazd przez Las Mokrzański przebiegł dosyć szybko, ponieważ na głownym trakcie (zielony szlak) nie było aż tak dużo błota. Po wyjechaniu z lasu trasa prowadzi do Mrozowskich Lasów, gdzie już niestety nie było tak różowo. Miejscami błota były naprawdę uciążliwe.

Przez pewien czas ścieżka prowadziła na skraju lasu odsłaniając tym samym przepiękne polany:
Mrozowskie Lasy © malaugrim


Po minięciu Wojnowic trasa robi się naprawdę rewelacyjna. Prowadzi zielonym szlakiem pieszym na małym wale w lesie. Tam ścieżka robi się wąska, co chwilę trzeba się uchylać przed wystającymi gałęziami. Po prawej stronie płynie jakiś strumyczek, po lewej natomiast rozpościerają się przepiękne mokradła. Uwielbiam takie leśne singielki:-)

Dalej jechało się całkiem ok. Za Łąkoszycami czekała mnie przeprawa przez ciężkie błota i dalej przez zarośnięte polne ścieżki. W końcu, gdy wyjechałem na asfalt w wiosce Klęka, przede mną w oddali ukazał się Las Miękinia i znajdujące się w nim wzgórze Szubieniczna:
Las Miękinia © malaugrim


Następnie trasa prowadzi przyjemną drogą gruntową przez Miękinię do Zaboru Wielkiego. Po drodze mija się ładne sady:
Sady obok Miękinii © malaugrim


Za Zaborem Wielkim skierowałem się w stronę małej osady Owieczki przez uprawy leśne. Po drodze ścieżka zaczęła robić się coraz bardziej zarośnięta i coraz bardziej mokra. Myślałem, że to tylko wielka kałuża, ale im dalej jechałem, tym było gorzej. W końcu zrozumiałem, że dalej droga jest całkowicie zalana, więc postanowiłem zawrócić i dojechać do Rezerwatu Zabór asfaltem.
Zalana droga przed osadą Owieczki © malaugrim


Trochę obawiałem się przejazdu przez lasy otaczające rezerwat. Występują tam dość rozległe mokradła. Obawiałem się tego, że po ulewach z zeszłego miesiąca wylały na drogę. Na szczęście okazało się, że nie było tak źle. Co prawda droga była zalana w kilku miejscach, ale dało się spokojnie przejechać.

Przejazd przez tamtejsze lasy był niezwykle przyjemny. Wszędzie dookoła mokradła dość gęsto zarośnięte trzcinami i drzewami. Ciężko to opisać słowami. Panuje tam po prostu niezwykły klimat.
Strumień Zdrojek w Rezerwacie Zabór © malaugrim


Następnie wjechałem w widziany wcześniej z daleka Las Miękinia.
Las Miękinia © malaugrim


Nie było tam jakiegoś strasznego błota, ale część leśnych ścieżek pokrywał mokry piach. Ciężko się po nim jechało, szczególnie pod górkę. Trasa prowadziła dalej na wzgórze Szubieniczna, na które oczywiście nie dałem rady podjechać ;-) Ale za to zjazd był rewelacyjny.
Las Miękinia - zjazd ze wzg. Szubieniczna © malaugrim


Za Miękinią wjechałem w kolejny, dość duży las, a następnie polno-leśnymi ścieżkami przez Lasy Mrozowskie pojechałem do Lasu Mokrzańskiego i dalej ma koniec trasy do Osiedla Malowniczego. Muszę przyznać, że ciężkie warunki na trasie dały mi w kość, alem ogólnie wycieczka była świetna, jedna z najlepszych w tym roku.